piątek, 3 czerwca 2011

Kolejny dzień z życia psa .

Byłam wczoraj wieczorem z Astrem na " naszym " boisku . Idąc na boisko , Astro miał kaganiec ( chociaż nie musi go nosić ale go do tego przyzwyczajam ) . I jakaś stara babka chciała wyjść z domu ale gdy nas zobaczyła pobiegła szybko po jakąś starszą i się gapiły jak idę ,dziwne trochę . Zdjęłam Astrowi kaganiec i dalej się gapiły , chyba je sparaliżowało ;P Nie wiem co im się stało , ta jedna babka wyszła dopiero gdy Astro zniknął z zasięgu jej wzroku . Zdarzyło się to już drugi raz .

Na boisku , Astro pobiegał za piłką , zawsze ma linkę bo czasem ma chęci na ucieczki . ;) Ale ostatnio jego zachowanie bardzo mnie zadowoliło gdyż przychodzi na każde moje zawołanie .
Po bieganiu poskakał trochę za trawą ( uwielbia ją ) chociaż nie pozwalam mu jej jeść . Jak zwykle dostał Swojej " głupawki " i zaczął gonić po całym boisku jak poparzony z prędkością wiatru ;) Swoją drogą muszę to kiedyś nagrać ... dodam kilka zdjęć ze spaceru ;)

Tutaj widać jak biega :



I kilka innych :




Pozdrawiamy ;)

1 komentarz:

  1. Hehe, zabawny post.
    Makler też dostaje czasem takiej ,,głupawki''.
    Co ja gadam, czasem?
    Chyba codziennie po kilka razy;)
    A zdjęcia śliczne:)

    OdpowiedzUsuń